Notice: Undefined index: HTTP_ACCEPT_LANGUAGE in /home/klient.dhosting.pl/scriptorium/scriptorium.dkonto.pl/lbr/classes/cl-User.php on line 47
Sklep Wydawnictwa Scriptorium

Powrót: Wszystkie publikacje Literatura

Marginalia i obrzeża. Szkice o zapomnianych konspiracyjnych tomikach poetyckich lat 1939-1945

Status:
Dostępny

Data publikacji:
2013-05-24

Seria:

Autorzy:

Wydane formaty:

Format Okładka Cena Koszyk
- - 49,60 PLN Do koszyka

Opis:


Pamięci Elżbiety Wajdy-Woźniakowskiej (1950-2009)
oraz przeżytych wspólnie 33 lat i 3 dni


Spis treści

Od autora

O wolność
Tadeusza Ulewicza (1940) - pierwszy konspiracyjny zbiorek poetycki?

Wojenne zabawy edytorskie Adama Włodka (1941-1945)

Na obrzeżach piśmiennictwa konspiracyjnego: Gargantu Zdzisława Marii Okuljara (1942)

Wojenne książeczki Magdaleny Samozwaniec (1942-1943)

Godziny czekania
Zbigniewa Mystkowskiego (1943) - epizod z dziejów książki i literatury oflagowej

W kręgu Koła Akademickiego: konspiracyjne tomiki poetyckie Tadeusza Chróścielewskiego (1943-1944)

Zofia Jaremko-Pytowska w kręgu konspiracyjnej „Biblioteki Poetyckiej Krakowa” (1944)

Marginalia i manowce konspiracji literackiej: antologie lwowskiej grupy „Żagiew” (1944)

Głód przesytu
Czesława Kubalika (1944): jedyny indywidualny podziemny tomik poetycki Kraju Warty

Listy Aleksandry Mianowskiej (1945) - ostatni konspiracyjny tomik poetycki czasów okupacji hitlerowskiej

Indeks nazwisk, pseudonimów i kryptonimów

Informacja o pierwodrukach

 * * *

Od autora
Proponowana Czytelnikowi książeczka zawiera 10 szkiców, dotychczas rozproszonych, powstałych w latach 1999-2013 (przeważnie z myślą o kolejnych  konferencjach naukowych Instytutu Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie z cyklu „Kraków - Lwów. Książki, czasopisma, biblioteki XIX i XX w.”), w znacznej części publikowanych już w okresie 2001-2011. Z dwoma niewielkimi wyjątkami (ogłoszone jawnie wierszyki dla dzieci Magdaleny Samozwaniec i oflagowy druczek ksylograficzny Zbigniewa Mystkowskiego) dotyczą w zasadzie polskiego konspiracyjnego ruchu wydawniczego Generalnego Gubernatorstwa i ziem włączonych bezpośrednio do Rzeszy w okresie okupacji hitlerowskiej 1939-1945.
Przedmiotem zainteresowania piszącego były zbiorki wierszy, opublikowane w  GG w Krakowie, Lwowie, Mińsku Mazowieckim, poza Gubernatorstwem zaś w Żywcu (tzw. przez okupanta Ost-Oberschlesien), Poznaniu (Wartheland) a także w meklemburskim Neubrandenburgu, dobrane jednak z rozmysłem tak, by reprezentowały autorów całkowicie lub częściowo zapomnianych, nieobecnych - przynajmniej w zakresie swej aktywności wojennej - na kartach nawet najobszerniejszych syntez historycznoliterackich. Ambicją piszącego było przedstawienie - na wybranych, jak się wydaje, ciekawych z różnych względów przykładach - „dnia powszedniego” krajowego wierszopisarstwa podziemnego, którego nie tworzyli przecież wyłącznie wybitni twórcy rangi Juliana Przybosia, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego czy Tadeusza Gajcego. Przypominane Czytelnikowi konspiracyjne  tomiki (dziś nader trudno dostępne i zachowane w unikatowych egzemplarzach) nie reprezentują - może z wyjątkiem kilku pojedynczych wierszy Adama Włodka, Tadeusza Chróścielewskiego czy wybranych fraszek Magdaleny Samozwaniec - poważniejszych walorów ściśle literackich. Często oscylują na granicy grafomanii lub wręcz tę granicę przekraczają. Nie zamierzamy ich bynajmniej „literacko” przewartościowywać ani proponować nowych hierarchii piśmiennictwa wojenno-okupacyjnego.
Powstając w szczególnych „czasach pogardy” wzbogacają jednak jakoś naszą dotychczasową i obiegową wiedzę o skomplikowanej, jakże różnorodnej kulturze literackiej tamtego okresu, mającej przecież nie tylko swoje raczej już dobrze poznane szczyty, ale także mało jeszcze spenetrowane odnogi (w rodzaju konspiracyjnego  sentymentalnego bądź wręcz jurnego erotyzmu, humoru czy autoironicznej groteski, jak owo kapitalne „podziemne kółko różańcowe” z kiepskim patefonem u Chróścielewskiego) oraz mielizny. Wzbogacają też nasze rozeznanie dziejów konspiracyjnego ruchu wydawniczego i podziemnej książki, czego przykładem mogą być jednoegzemplarzowe  najczęściej chałupnicze „bibliofilskie” produkcje Adama Włodka czy sporządzane z odbitek fotograficznych antologie lwowskiej grupy „Żagiew”. Wydaje się więc, że ich przypomnienie może przynieść pewne pożytki poznawcze w zakresie dziejów okupacyjnej literatury i książki. Ale to już zechce ocenić Czytelnik.
***
Autor książeczki winien jest serdeczne podziękowania za uwagi i uzupełnienia wnoszone w swoim czasie w dyskusjach naukowych przez PT Koleżanki i Kolegów z macierzystego Instytutu Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie, zwłaszcza zaś przez najbliższych współpracowników z byłej Katedry Czasopiśmiennictwa i Kultury Literackiej, aktualnie zreorganizowanej w nową Katedrę Badań Książki i Prasy.

Galeria:


wykonanie: pkwiecien.pl